Morgoth. Wampir

Imię i Nazwisko: Morgoth Michael D'Sa (D'Leh=>Inhotep=>Orestes=>Neron=>Ludwik XIV=>Józef I)

Wiek: ok. 23 pod względem wyglądu, w rzeczywistości ma ponad 200 tys. lat.

Wygląd*: Dobrze zbudowany mężczyzna z krótkimi ciemnymi włosami. Nie wiadomo do końca czy to brąz czy czerń, bo w ostrym słońcu byłyby ciemno brązowe, a na co dzień czarne. Aktualnie ubiera się w stylu XXI wieku. Jeansy i koszula. Po wyglądzie można się dowiedzieć, że to ciemny typ. Lekki zarost, ciemne oczy, prawie czarne. Nosi czarny zegarek, choć nie potrzebuje czasu, ma go aż nad to. Czasem zakłada czarny kapelusz.

Charakter*: Wredny charakterek, nie ma co. Nienawidzi ludzi, nazywa ich paskudztwem, a inne rasy nazywa obrzydliwością i w zależności od poszczególnych ras nazywa również pchlarzem (zmiennokształtny), kundlem (wilkołak). Swoich pobratymców traktuje z wyższością. Uważa się za bóstwo najwyżej wagi. Nie ma szacunku do nikogo i do niczego. Może się znajdzie ktoś kto zmieni jego charakter choć to jest w 80% niemożliwe. Kocha krew ponad miarę. Dawno temu nie rozumiał kim jest wampir, ale po jakimś czasie pogodził się ze swoją naturą i w pełni z niej korzysta.
Rodzina: Wielki ród. Cały ród zaczął się od niego i należą do niego tylko i wyłącznie wampiry.

Proponowana Ranga **: Władca lub Hrabia

Zdolności ***: Czytanie w myślach, Manipulacja Ludzkimi Uczuciami, nadnaturalna szybkość

Historia *: Ponad 200 tys. lat temu powstał homo sapiens. Morgoth należał do plemienia i był głównym wojownikiem polującym na zwierzęta, by utrzymać wioskę przy życiu. Miał wtedy na imię D'Leh. Był szanowanym w plemieniu wojownikiem i zawsze otrzymywał porcję jedzenia równą wodzowi i szamanowi. Był tak jakby trzeci w randze. Pewnego dnia podczas polowania D'Leh spotkał chłopca łkającego nad rzeką. Podszedł do niego i dotknął jego nagich pleców. Potem widział już tylko czerwone oczy i kły jak u zwierzęcia. Nastała ciemność. Gdy się obudził okazało się, że już nie jest człowiekiem. Jakimś cudem zwierzęta go nie zjadły i był bardzo z tego powodu zdziwiony. Potem poczuł niewyobrażalny głód. Spróbował swojego suszonego mięsa, ale nic mu to nie pomogło. Zobaczył jakieś małe zwierzę i instynkt zrobił swoje. Pamiętał tylko jak rozrywa gardło zająca i krew na jego ustach. Wtedy się zorientował, że jest niebezpieczny dla ludzi. Mimo to wrócił do plemienia. Ludzie zaczęli się go bać. D'Leh starał się polować w samotności i z dala od wioski. Tak mijały lata i nastały czasy Starożytnego Egiptu. Był duchownym, kapłanem faraona Inhotep. Znany był ze swych sadystycznych praktyk. Skazano go nawet na potępienie i wszyscy myśleli, że nie żyje. Jednak przeżył. Potem była Starożytna Grecja. Został Orestesem i wygrywał wiele bitew. Potem był Starożytny Rzym. Był cesarzem Neronem, który tępił chrześcijaństwo. Był Ludwikiem XIV rządzącym we Francji oraz Józefem ! rządzącym w Niemczech. Przeżył jako najstarszy wampir na świecie. Teraz nie jest nikim szczególnym w świecie polityki. Lepiej dla niego.


" Świat Nocy"